Wez gotówke,relanium,termos,kanapki i w droge; czyli krótko o drogach

Oglądaliście kiedyś program na TVN-ie pt "Uwaga Pirat"?
Tym co nie widzieli powiem że jest to program
o panach policjantach,którzy z wielką radością rozdają
mandaty 500 złotowe niesfornym kierowcą okraszając je
przy okazju niezwykle zabawnymi komentarzami
w stylu.."15 karnych punkcików i 500 złoty mniej w potfeliku hye hye hye"

Kiedy już przestałem sie zanosic spazmatycznym smiechem
z powodu tego wysublimowanego poczucia humoru
panów policjantów usłyszałem żenującego pana
narratora który mówił coś o tym żeby jeżdzić zgodnie
z przepisami i że np a takich Niemczech
to ludzie jeżdzą spokojnie i przepisowo.

Owszem jeżdzą

Na drogach lokalnych...bo gdy były żołnierz wermachtu
ma chęc pojechać na drugi kraniec swojej rzeszy
wsiada po prostu na jedną z biliona autostrad i po 15 minutach juz tam jest.

Gdzie wiec ma sie spieszyć skoro wie ze wszędzie zdązy?!
Kiedy nasz niemiecki przyjaciel jedzie tylko do pobliskiego
burdeliku z młodymi słowiankami zjeżdza sobie z autostrady na
droge lokalną i jedzie wolno i spokojnie podśpiewując pod nosem
"...Deutschland deutschland uber alles.."...Luzik

My mamy tylko drogi lokalne,

Odcinek 300 kilometrów przejeżdzamy w tydzień,a jadąc
70 kilometrów za ciężarówką z gnojem odchodzi chęc na młode słowianki i
podśpiewywanie....własciwie odchodzi ochota na cokolwiek.

Oczywiście zdażają sie kamikaze o inteligencji
Bielinka kapustnika wyprzedzający "na czwartego" swoimi poskładanymi z tektury 
Golfami.
Jednak cała reszta kierowców to po prostu normalni ludzie,
którzy chcą dotrzec na miejsce zanim ciuchy,które mają
na sobie wyjdą z mody a ich własne dzieci przestaną ich poznawać.

Sztuka polega na tym aby to sie udało bez 15 karnych punkcików
i 500 złoty mniej w portfeliku hye hye hye.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz