To mnie dziś wkurwiło!

Wkurwiają mnie kierowcy-debile a właściwie
pseudokierowcy ,bo nazwanie tych buców
kierowcami to jak powiedzieć ze PIS jest
fajne a prezes Jarosław to stary podrywacz ,ale do rzeczy.

Miejsce; droga dwupasmowa ,remont, lewy pas się kończy i jest
zwężenie.
W każdym cywilizowanym kraju , w którym
nie sra się pod drzewem ,auta jadą dwoma pasami a gdy jest
zwężenie to ci z prawego wpuszczają tych drugich w sposób
na tzw. „zamek błyskawiczny” a jak jest u nas??!

Tak!!

Zgadliście!!

U nas jest zupełnie inaczej!

Prawy pas zasrany autami, korek ma długość
taką że ci z tyłu są w innej strefie czasowej a dla tych z przodu
jest już jutro.

Tymczasem lewy pas jest całkowicie pusty ,no może
nie do końca ,jest tam pewien idiota w ciężarówce jadący dwa na godzinę, blokujący
złośliwie lewą strone, wkurwia mnie to wybitnie!!!!!!!!

Do mikroskopijnej namiastki mózgu tego ćwoka oczywiście
nie dociera że oprócz wykroczenia drogowego, powoduje że
korek jest dwukrotnie dłuższy a ci na końcu dojadą do domu
w przyszłym roku, co więcej! Ten chuj złamany w swojej
śmierdzącej szoferce czuje się jedynym sprawiedliwym, panem
i władcą drogi, królem kurwa pierdolonej szosy i jest pewien swojej
zajebistości!!
To mnie wkurwia najbardziej!!!!!!!!!!

Lepsze wrogiem dobrego, czyli...cholera ,jak ja mogłem!

Jesteście zadowoleni z tego co posiadacie?
Pewnie tak , wszystko pięknie póki nie spróbujemy czegoś lepszego.

Dumny właściciel piętnastoletniego lanosa rozpływa się
nad walorami swojego auta do czasu gdy wsiądzie do mercedesa i nagle
lanos ,z dnia na dzień niczym aktorka porno po masturbacji przestaje być podniecający.

Podobnie jest w przypadku mieszkań, nasze m3 pasuje nam świetnie
do czasu pierwszego grilla u znajomych w ogrodzie i dziwnym
trafem czujemy nagle ciasnotę, przeszkadza nam chrapanie
sąsiada a w windzie śmierdzi sikami.

Co z ciuchami?
To samo!
Gdy zobaczymy ładniejsze to nagle te które mamy wydają
się pomarszczone ,stare i wstyd się w nich pokazać.

Kobiety?
No cóż, powiedzmy bez zbędnego owijania, gdy zobaczymy
ładniejszą, ta którą mamy wydaje się pomarszczona, stara i wstyd się z nią pokazać

Jest coś jeszcze.
Jedzenie!

Wczoraj, mój utalentowany kolega udzielił mi lekcji gotowania.
Ja wpatrywałem się jak Turek w kebab , moja twarz pęczniała z podziwu,
serce drżało z zazdrości a tyłek trząsł się z podniecenia.
Efekt był piorunujący do tego stopnia ze moje poczucie
smaku stało się jakby bardziej wysublimowane.

Dziś wieczorem zamówiłem zestaw burger kinga i zaraz
po jego zakupie wydał mi się jakiś taki ordynarny, tłusty i generalnie obrzydliwy.
Nie powstrzymało mnie to jednak przed konsumpcją, przez co teraz czuje się jakiś taki
ordynarny ,tłusty i generalnie obrzydliwy.

Cholera ,jak ja mogłem!